łukaszenko |
Wysłany: Wto 19:47, 25 Mar 2008 Temat postu: działalnosc klubu, sciany i stronki |
|
Witam.
Rzeczywiscie długo nie zagladałem na nasza stronke, ostatnio równiez rzadziej jestem na sciance i jeszcze rzadziej sie wspinam.
ale odpowiadajac naszemu anonimowemu gosciowi który sadzi ze Mnie czy Nas to znudziło odpowiadam NIE.
Teraz troche postaram sie wytłumaczyć pewne rzeczy.
1. STRONKA. rzeczywiscie nieco zapuszczona ostatnio choć wynika to tylko z sezonu Ogórkowego na jakieś ciekawe newsy klubowe jesli nie ma o czym pisac to nie pisze . z drugiej strony załozeniem stronki było jest i będzie ze bedzie ona współtworzona przez wszystkich klubowiczów a nie tylko ja bede pisał o swoich walkach w skałach - głupio tak jakos. są tam odnosniki do powaznych tematów np TRENING ale do tego potrzeba czasu a tego nie mam wiec na jakieś artykuły z mojej strony trzeba poczekac
2. SCIANKA - zgadzam sie nie ma takiego klimatu jak kieDys nie spotykamy sie w grupie i nie trenujemy wspólnie ale to nie wynika z wypalenia wspinaczka / NA PEWNO NIE U MNIE/ - cóż nie jestesmy juz nastolatkami chodzacymi do szkół bez zadnych zobowiazań. Scianka nie jest na 1 miejscu.Musimy ciągle nieźle kombinowac zeby wygospodarowac czas na trening a
Nie trzeba ciężko trenowac aby pojechac w skały i cieszcyc sie w NASZYM PIONOWYM SWIECIE pokonaniem jakieś drogi czy uznac wyzszosć innej.
PODUMOUJĄC
- PISZCIE i wyslijcie mi na poczte to dodam newsa czy artykuł na strone stronka bedzie zyła nie koniecznie wspinaniem jesteśmy klubem AKTYWNEJ POMIANY
- o mnie prosze sie nie bac mój trening jest troche szarpanyz uwagi na zdrówko ale przynosi oczekiwane rezultaty a teraz miałem 2 tyg resta i wracam do zelaza:)
- jesli ktoś chce wyrazic swa opinie anonimowo /nie ma odwagi podjac tematu z różnych wzgledów otwarcie/ nie mam nic przeciwko temu byleby forma podstaw kulturalnych odzywek była zachowana
koniec piep....a czas do pracy |
|